Wstęp[]
To 10 odcinek Przygód KK.W tym odcinku KK trafia na starego wroga.
Fabuła[]
KK upada na ziemie po tym jak uderza w niego Auto.
-K...K... Wystarczyło tylko postępować zgodnie z fabułą-Mówi zmienny głos
-SaM mI tO ZroBIłeŚ!-Krzyczy
KK patrzy przymrużonymi oczami.Nieznajomy podnosi go
-Lepiej rób co jest napisane bo inaczej odwiedzę twoją... Przyjaciółkę.Ach już widzę jak mi zabraniasz nie nie rób tego! BaRdzO ŚmiEsZne!-Mówi
-Prawie zapomniałem...Mów mi G.I.K.W.O.W.-Rzuca pod KK kartkę z napisem "G.I.K.W.O.W."
-Co ty tam robiłeś?!-Pyta nieznajomy głos
-Nieważne! jedź!-Mówi G.I.K.W.O.W.
-Tylko spróbuj tknąć Morganit bydlaku!-Myśli ledwo przytomny KK
-Jaka jest ta cała Fabuła tego durnego show?!-Myśli
-Co to?!-Podnosi Kartkę
-"G.I.K.W.O.W." Co to jest do diabła?!-Obraca kartkę
-"Fabułę znasz lecz unikasz jej" Że co?!-Mówi po czym wstaje
-Czeka mnie długa droga, ale muszę iść-Mówi po czym zaczyna biec
PO DOBIEGNIĘCIU DO BEACH CITY
-To tu ,znowu tu jestem-Mówi KK
-Muszę iść... nie wiem gdzie-Patrzy pod siebie i widzi czerwoną strzałkę i napis fabuła idzie tam
-Co tu się dzieje?!-Mówi zdenerwowany i zaczyna iść za strzałkom
KK wchodzi do smażalni frytek po czym ktoś go uderza
KK budzi się przywiązany do krzesła
-Co ty robisz Ronaldo?!-Mówi zdenerwowany
-Szlag!Miałeś spać!Ale skoro jesteś to żegnaj!-Mówi
-Czemu chcesz podpalić to wszystko?!-Krzyczy KK
-ŻEbY SiĘ CIebIE WreSzcIE POZBYĆ!-Krzyczy
-G.I.K.W.O.W.!
-Może i tak ale tobie ta informacja nie będzie potrzebna!-Mówi, po czym wyciąga pistolet
-WOW! odłóż to!-Krzyczy przerażony
Ronaldo celuje w butle z gazem-KK czasem mam wrażenie że jesteś zbyt... jakby to powiedzieć? WŚCIBSKI!
-Strzela po czym butla wybucha,KK spada na dół a Ronaldo uderza o ścianę i upada
-Wszystko się pali!-Mówi przerażony KK
Wstaje z krzesła i myśli -Muszę się stąd wydostać zanim on pójdzie po Morganit!
-Co to jest- Mówi po czym otwiera szafę
-BUTLE Z GAZEM!To jakiś szaleniec - Mówi po czym zaczyna biec
-nIe Tak SZYbkO!-Mówi po czym strzela w butle
BUTLE WYBUCHAJĄ
CIĄG DALSZY NASTĄPI...