Steven Universe Fanon Wiki
Advertisement
Cytat1 Nie ma Miłości Cytat2
do Annabergit, "Abominacja"

Sinhalit, a właściwie Sinhalit Faseta-16 Ściana-6 Pi Jota Sigma Theta Omnikron Ksi 11 - OC użytkowniczki IlyAnimatronka, generał równy randze Jaspisom. W dawnych wiekach najlepsza przyjaciółka Alabaster, po jej śmierci przejęła dowodzenie nad oddziałem Annabergitów. Skruszona przez Anni, zginęła z ręki Goethyt, przed śmiercią zdążyła pomścić Alabaster.

Wygląd[]

Sinhalit
Realsinhalit
Przezwiska Sin
Rasa Klejnot
Płeć Klejnoty nie mają płci, jednak Sin określałaby siebie jako kobietę
Kamień Sinhalit
Typ klejnotu Boran
Broń Własny klejnot
Status Rozbita
Drużyna/Przynależność Oddział Annabergitów (do odcinka "Abomniacja")
Zajęcie
  • Walka
  • Transkrystalizacja Annabergitów
  • Przyjaciele
  • Alabaster (dawniej)
  • Almandyn (dawniej)
  • Wrogowie
  • Goethyt
  • Almandyn
  • Annabergity
  • Hiacynty
  • Debiut "Preludium tragedii zero"
    Motyw Audio

    Sinhalit dorównuje wzrostem Kwarcom, takim, jak Jaspis - ma więc powyżej dwóch metrów. Jej skóra jest kanarkowo żółta, tak, jak jej włosy, związane w wysokiego, długiego kucyka. Ma twarz w kształcie zaokrąglonego prostokąta, na której widać dwójkę oczu w kształcie migdałów, długi, płaski nos i usta o wydatnych wargach. Jedno z jej oczu jest naturalnie żółte, w drugim natomiast płonie nieugaszony ogień, którego obecność jest skutkiem zakażenia.

    Nosi dość krótki, lecz solidny zielony, jednoczęściowy kombinezon, przewiązany w talii czarnymi rzemykami. Nosi wysokie, żółte kozaki, zasłaniające jej nogi. Ma bufiaste, żółte rękawy, ozdobione czarnymi gwiazdami. Na skutek zakażenia część jej ciała pokrywają pęknięcia, a dłonie przyjęły kolor krwi, wyglądając, jakby nią nasiąknęły - ma to symbolizować to, że wiele istnień już zabiła.

    Po rozbiciu przez Annabergit całe jej ciało bardziej przypominało hologram, niż tkankę. Pęknięcia bardziej się rozprzestrzeniły, a ogień w oczach płonął jeszcze intensywniej.

    Osobowość[]

    Przed utratą Alabaster, Sinhalit była pewnym siebie, mocnym i walecznym Klejnotem, dla którego świętością był honor. Przypominała Jaspisy, z którymi zresztą pozostawała w dobrych stosunkach, jednak była od nich mniej porywcza. Walczyła za tych, których kochała i nie wahała się walczyć również o nich. Gdy trzeba było, pokornie skłaniała kark, ale wciąż była mocna duchem.

    Po zakażeniu duch Sinhalit osłabł i upadł. Stała się zła, poprzysięgła sobie, że zniszczy każdy przejaw delikatności, jaki spotka - dlatego za cel obrała sobie wypranie Annabergitów z ich dobrej natury. Nie tolerowała niesubordynacji, nie miała oporów przed zadawaniem ran fizycznych i zmuszaniem do połączenia. Była, jak twarda i nieczuła skała, przygniatająca wszystko na swojej drodze. Wewnątrz wciąż nosiła żałobę po Albie, jednak pogrzebała ją pod nieczułością i okrucieństwem. Nie wahała się przed atakowaniem nawet najbardziej niewalecznych Hiacyntów.

    Po swoim skruszeniu wiedziała, że jej czas już minął. Nawet ją to cieszyło, gdyż wreszcie skończyłoby się jej cierpienie. Jednak odezwał się wewnątrz niej honor. Wiedziała, jak chce umrzeć.

    Umiejętności[]

    Sin, jak każdy Klejnot Ery I, potrafiła dobywać broni, tworzyć fuzja, bańkować przedmioty, zmieniać kształt i odsyłać swoje ciało do formy Klejnotu. Kiedy łączyła się z:

    Broń[]

    Sinhality są Klejnotami jedynymi w swoim rodzaju, ponieważ ich bronią są ich własne klejnoty. Mogą one wyjmować je ze swoich ciał i uderzać nimi przeciwnika, jak ostrymi kamieniami. Nie doznają one wtedy mocnego uszczerbku, gdyż są bardzo twarde.

    Wytrzymałość[]

    Sinhalit jest wytrzymała, niczym Kwarc. Nie potrafi wykonać naładowanej szarży, jednak dorównuje im pod każdym względem. Jednak najlepiej o jej wytrzymałości świadczy fakt, że jest w stanie przeżyć skruszenie swojego kamienia. Staje się wtedy bardzo słaba, jej ciało jest niestabilne, niczym hologram, a ona sama nie jest w tym stanie długo przeżyć, jednak wielokrotnie dłużej, niż typowy Klejnot. Była w takim stanie nawet zdolna do walki z Goethyt, a wcześniej - do wydostania się z obozu.

    Relacje[]

    Annabergit[]

    Sinhalit nie wiedziała, że to ona jest tym Annabergitem, który onegdaj sama umieściła w Inklejnotorze za pozwoleniem Alabaster. Jednak czuła od niej wyjątkową kruchość i delikatność, które rażąco przypominały jej o utraconej przyjaciółce, dlatego na niej szczególnie skoncentrowała swoją brutalność. Chciała zrobić z niej nieczułą maszynkę do mielenia wrogów i niemal jej się to udało. Poddawała ją torturom, biła, zmuszała do fuzji-morderczyni, kazała zapomnieć o Miłości i wszystkim, co jest dobre. Sprezentowała jej piekło na ziemi. Inne Annabergity również traktowała tak, jak ją, jednak, zdawałoby się, minimalnie łagodniej. Jednakowoż nie przewidziała, że jej żołnierz będzie skruszona wewnętrznie na tyle mocno, że będzie w stanie skruszyć Sinhalit fizycznie.

    Almandyn[]

    Gdy jeszcze Alabaster żyła, szanowała jej mądrość, jednak nie byłą w stanie do końca jej zrozumieć. Sądziła raczej, że jest ona bardziej kompanką dla Alby, bo obie nadawały na podobnych falach. Kiedy tamta staczała się, Almi była dla niej wsparciem i Sinhalit pamiętała jej próby podniesienia na duchu, za które mimo wszystko była jej wdzięczna. Gdy została zakażona, Almandyn uczyniła jej ogromną krzywdę - nie pomogła jej i nie uleczyła jej zakażenie, choć mogła to zrobić. Patrzyła tylko, jak Sin cierpi i słuchała jej wrzasków i jęków. Tamta nigdy jej tego nie wybaczyła, jednak nigdy też się z nią nie spotkała. Nie wiedziała, że jej Annabergity wciąż mają swoje Almandyny, choć zabroniła im pojawiać się w obozie.

    Numit[]

    Nie kochała jej, w przeciwieństwie do zakochanej w generał Numit. Czarny Klejnot była dla niej jedynie zabawką, emocjonalnym chłopcem do bicia, z którym mogła wejść sobie w fuzję, kiedy tylko przyjdzie jej na to ochota. Zagubiony Sfaleryt miała być dla niej namiastką tego, co kiedyś miała z Alabaster, jednak nawet ona czuła jej niedoskonałość. Potrafiła czułymi słówkami mamić Numit, by ta od niej nie odeszła. Niejednokrotnie jej groziła, ale mogła sobie na to pozwolić, bo widziała jej oddanie. Po swoim skruszeniu odwiedziła ją tylko ten jeden, ostatni raz, by ostatni raz przed śmiercią się z nią połączyć.

    Alabaster[]

    Po cichu mówiło się, że Alabaster i Sinhalit kochają się. Nie było to do końca prawdą, jednak nie da się ukryć, że Sin czuła względem białego Klejnotu bardzo mocną przyjaźń. Była w stanie oddać dla niej życie. Mnóstwo czasu spędzały razem, znały swoje tajemnice, zdawały się być nierozłączne, czego ukoronowaniem była Oligoklaz - jedyna prawidłowa fuzja Sinhalit i jedyna fuzja Alabaster. Gdy tamta szukała Kamienia Filozoficznego, Sinhalit bardzo się o nią martwiła i chciała jej pomóc znów być dobrą, ale spotykała się z odrzuceniem. Uznała więc, że nie będzie na siłę wchodzić w życie przyjaciółki. Jej śmierć i zastąpienie Goethytem niemal ją dobiło. Aż do swojej śmierci nie otrząsnęła się z żalu i tęsknoty za nią.

    Goethyt[]

    Z początku myślała, że Goethyt była czymś w rodzaju zakażonej formy Alabaster, że była nią. Próbowała z nią najpierw porozmawiać, nie chciała walczyć. Almandyn próbowała uświadomić ją, że to już nie jest jej przyjaciółka, że to sztuczny twór. Nie wierzyła, dopóki Goethyt nie zaatakowała jej. Wtedy była zmuszona z nią walczyć, choć bardzo nie chciała tego robić. Przegrywała z nią, co poskutkowało zakażeniem przez nią - Goethyt wbiła w jej ciało zakażający sztylet. Mało brakowało, a by ją zabiła - jednak w ostatniej chwili pojawiła się Hylaofan, która pociągnęła Goethyt za sobą w odmęty czasu. Ich drugie spotkanie, do którego doszło już po skruszeniu żółtego Klejnotu, okazała się być ostatnim dla nich obojga. Sin była bardzo zawzięta, by zabić tę, która przyniosła jej tyle bólu i pomścić Alabaster. W wyniku walki zginęły obydwie.

    Klejnot[]

    Klejnot Sinhalit jest koloru żółtego, ma kształt kryształka z "Simsów" i znajduje się w dole jej pleców, więc jest jej łatwo go wyjąć, gdy potrzebuje broni.

    Sinhalite-656999

    W prawdziwym życiu sinhalit jest żółtą odmianą perydotu. Jego nazwa pochodzi od miejsca odkrycia – sinhala w sanskrycie oznacza Cejlon. To dosyć twardy minerał, gdyż w skali Mohsa osiąga wartość 6,5. Jest wykorzystywany w celach jubilerskich. Często zawiera w sobie igiełki goethytu.

    Ciekawostki[]

    • Dwa razy pochodziłam do projektowania jej wyglądu, ponieważ prototyp okazał się kiepski
    • Potrafi się opić napojami energetycznymi
    • Jest uzależniona od kofeiny i guarany
    • Własnoręcznie rozbiła swoim kamieniem wiele tysięcy Klejnotów
    • To za jej prośbą Illogo stało się terenem szkoleniowym dla armii
    • Pomimo tego, że Hylaofan uratowała jej życie - nie ma z nią jakichś szczególnych relacji.
    • To ona umieściła Anni w Inklejnotorze
    • Prawdopodobnie znała kanoniczną Jaspis, która, kto wie - mogła być nawet jej przyjaciółką
    • Na równie ze sobą traktowała wszystkie Jaspisy i okazywała im wielki szacunek - zresztą, z wzajemnością
    • Skoro czytasz o niej artykuł, oznacza to, że skończyłam pierwszą serię mojej opowieści.
    Advertisement