Wstęp[]
To 9 odcinek przygód KK. Opowiada on o tym jak KK spotyka starą Przyjaciółkę
Fabuła[]
KK myśląc od kogo mógł by się nauczyć ziemskiej kultury wymieniał różne imiona
-Pomarańczowy klejnot! Nie to był sen
Fioletowy Klejnot! Nie to też sen!
-KK nie wiedząc od kogo może się nauczyć zdenerwował się i zaczął turlać się po ziemi
-Co ty robisz-Mówi nieznajoma
-Zostaw mnie!-Krzyczy KK
Nieznajoma podnosi KK z ziemi i mówi-O! twoja twarz!
-Co?!-Mówi zdziwiony
-Masz pół niebieską skórę. Poczekaj no.-Nieznajoma zdejmuje sztuczną skórę KK
-Kamień Księżycowy! KK!-Krzyczy szczęśliwa
-Skąd znasz moje imię?!-Mówi zdziwiony
Nieznajoma zdejmuje przebranie
-Morganit!-Krzyczy szczęśliwy
-Co ty tu robisz?
-Mogę spytać cię o to samo.
-Ja po zniszczeniu Haumey ukryłam się na ziemi ,ale ty... wszyscy myśleli że nie żyjesz a potem Onyks rozbił kapsułę ratunkową na szczęście trafiłam tutaj-Wyżala się Morganit
-Po tym jak wszyscy uciekliście wziąłem mój prototyp statku. Pierwszy test ale wypalił ,a potem byłem podróżnikiem gwiezdnym.Do czasu dopóki nie złapał mnie nijaki Jasper. Uciekłem ale wątpię czy Homeworld o mnie zapomniał-Mówi KK
-A teraz szukam kogoś kto mógłby nauczyć mnie ludzkiej kultury-Mówi
-Ja mogę cię nauczyć!-Krzyczy szczęśliwa
-Serio?!-Mówi niepewny
-Tak...Nauka rozpocznie się jutro rano-Mówi Morganit
Następnego ranka
-KK pora wstawać.-Mówi Morganit
-Ale przecież klejnoty nie śpią-Mówi zdziwiony
-Minus 1 punkt. Ludzie śpią więc ty też musisz!-Mówi Morganit
-Co teraz KK?
-Powinienem em... Naszykować odzienie?
-Nie...Minus 1 punkt. Teraz musisz zjeść śniadanie-Mówi
2 TYGODNIE NAUKI PÓŹNIEJ
-KK jesteś już w pełni nauczony co musisz robić aby ludzie nie widzieli różnicy między sobą a tobą.-Mówi Morganit
-Co?!-Mówi KK
-Nieważne...-Mówi Morganit
*
-Mam tego dość!-Mówi co chwila zmieniający się głos
-Trzeba posunąć akcję do przodu! HAHAHAHAHAHHAAHAH!-Krzyczy zmienny głos
-Czy on myśli że pokona mnie?! HAHAHA! Idiotyzm! Wariactwo!
-HAHEUAUDAUHDAUH!
*
KK chowaj się!-Krzyczy przerażona Morganit
-Co jest?!-Mówi przestraszony
-Oddział Antyterrorystyczny i Wojsko są w mieście szukają cię!
-Więc muszę uciekać!-Mówi i wstaje
-Jeszcze się zobaczymy-Powiedział i zaczął biec
-Gdzieś...Na pewno... Dobiegnę tylko... gdzie?! SZLAG!-Krzyczy
KONIEC ODCINKA 9