Steven Universe Fanon Wiki
Advertisement

100 lat później…

Przez 100 lat rebelia stała się bardzo wpływowa na planecie. Kolonizacji planety bardzo się opóźnia i coraz więcej klejnotów GDI opuszcza Mides 3 ze względu na bezpieczeństwo. Midesianie zaczęli atakować klejnoty GDI, nie idzie im to dobrze, gdyż ich technologia jest zbyt prymitywna. Walka o wolność planety staje się coraz bardziej napięta, wybuchło parę bitew, większość wygrali rebelianci. Na Midesie 3 pojawia się coraz więcej baz wojskowych GDI i więcej żołnierzy klejnotów. Aurora Diament dostaje pomoc od czterech diamentów, jednak i tak sama powoli traci kontrolę. Drużyna Zielonej Awenturyn, Tęczowej Perły, Brzoskwiniowej Awenturyn, Chryzokoli i Sfaleryt została oficjalnie nazwana "Kryształowa Paczka" Sfaleryt szybko odnalazła się w Kryształowej Paczce. Chryzokola to jej najlepsza przyjaciółka, tak samo jak Tęczowa Perła. Sfaleryt przyjaźni się też Brzoskwiniową i Zieloną Awenturyn, ale rzadko ze sobą rozmawiają. Tymczasem Kryształowa Paczka zebrała się w pokoju narad.

- Ej, kim ona jest? - zapytała Chryzokola wskazując na czerwony klejnot.

-Nie wiem, ale ta nieznajoma jest po naszej stronie. Po wyglądzie jestem w stanie stwierdzić, że to Granat, a dokładniej Pirop. - oznajmiła Sfaleryt.

Pirop nosiła bluzkę w różnych odcieniach czerwieni, ciemno czerwone spodnie i brudno czerwone buty. Posiadała długie rękawiczki w odcieniach czerwieni, jej klejnot leżący na szyi miał kształt prostokąta, miał prostokątną fasetę i był w odcieniach czerwonego. Jej jasno czerwone włosy miały kształt lekko zaokrąglonego trapezu. Jej skóra była jasnoczerwona. Tym razem to Pirop rozpoczęła odprawę.

- Pewnie nie wiecie kim jestem, więc przedstawię się. Nazywam się Pirop, jestem głównym strategiem rebeliantów w oddziale Gamma. Dowódcy oddziałów wspólnie zadecydowali, że pomogę wam w waszej dzisiejszej misji.

- Więc jakie są nasze zadania? - zapytała Brzoskwiniowa Awenturyn.

- Jeden z naszych informatorów wysłał nam wiadomość, że niedługo GDI planuje atak na Mides 3. Naszym zadaniem jest włamać się do tajnej bazy wojskowej GDI, zgrać wszystkie dostępne dane i uciec, najlepiej niezauważeni. Brzoskwiniowa i Zielona Awenturyn będą udawały moich strażników, Sfaleryt będziesz po prostu grać siebie sprzed dołączenia do rebelii. Perła i Chryzokola, wy zostaniecie moimi więźniami. Nasza historia brzmi tak, ja wraz z Sfaleryt złapaliśmy Tęczową Perłę i Chryzokolę, i mamy dostarczyć je do tajnej bazy do aresztu. Tak naprawdę, włamiemy się do głównego komputera i pobierzemy dane, jakieś pytania?

- Nie, wszystko zrozumieliśmy. - odpowiedziała Chryzokola.

Klejnot Pirop zaświecił się, po czym jej wygląd zmienił się. Pojawiła się peleryna w odcieniach czerwieni spięta czerwonym guzikiem w kształcie rombu. Jej strój zmienił się w uniform GDI w odcieniach czerwonego i ciemno czerwone spodnie i jasno czerwone buty. Na dłoniach pojawiły się ciemno czerwone rękawice. Sfaleryt zrobiła to samo i zmieniła swój strój na ten z czasów służenia diamentom. Zielona i Brzoskwiniowa Awenturyn zmieniły stroje na standardowe uniformy żołnierzy. Bohaterowie stanęli na teleporterze i po chwili zniknęli.

Okolice tajnej bazy wojskowej GDI…

W okolicy nie znajdowały się żadne budynki, tylko ogromna łąka. W niektórych miejscach rosły kwiaty w odcieniach fioletu i czerwonego z czterema płatkami i niebieskim środkiem.

- Hmm nic tu nie ma. - zaobserwowała Zielona Awenturyn.

- Na pewno baza tu jest, pewnie jest zamaskowana. - odpowiedziała jej Pirop.

- Czekajcie, chyba coś widzę! - powiedziała Chryzokola, następnie pokazała na Kwarce stojące w oddali.

- Dobra robota!

- Dzięki Pirop! - odpowiedziała jej Chryzokola.

Bohaterowie udali się w kierunku kwarców. Po kilku minutach chodzenia klejnoty znalazły się blisko strażników.

- Zaczynamy nasze przedstawienie. - szepnęła Pirop, po czym przyłożyła Chryzokoli w twarz. - Ty rebeliancka grudo, ruszaj się, nie mam całego dnia!

- Kim jesteście? - zapytała jedna z kwarców.

- Jestem Pirop, to moi strażnicy a to jest Sfaleryt. Porwaliśmy dwóch rebeliantów i musimy ich wstawić do aresztu.

- Nie dostaliśmy informacji o więźniach, nie mogę was wpuścić.

Pirop zaczęła udawać wkurzoną. Podniosła jeden kwarc i zaczęła ją dusić.

- Posłuchaj mnie, ty niekompetentny kamyku, dostałam rozkaz od mojej przełożonej Aleksandryt, aby dostarczyć więźniów do tej bazy. Nie interesuje mnie niekompetencja waszych informatorów, do tego jestem wyższa rangą od was. Żądam abyście natychmiast mnie wpuścili.

Druga strażniczka wystraszyła się Pirop.

- Przepraszam waszą jasność za jej zachowanie, j-już Panią wpuszczam. - odezwała się druga kwarc, jednocześnie salutując.

Dwa Kwarce dotknęły niewidzialny przycisk i baza nagle się pojawiła. Cała placówka mieściła się w ogromnym czarnym wieżowcu. Klejnoty weszły do budynku. Na korytarzach przebywało mnóstwo klejnotów, od rubinów do granatów itd. Pirop podeszła do jednej z konsol na ścianie.

- Główny komputer jest na najwyższym piętrze.

- To będzie baaardzo długa droga. - powiedziała Sfaleryt.

- Eee, na końcu korytarza jest winda. - odparła Zielona Awenturyn.

- A ok…

Klejnoty poszły do windy. W windzie stały dwa rubiny, jeden z klejnotem na czole a drugi z klejnotem na szyi.

- Witaj moja jasności! - powiedziała Rubin (czółko) jednocześnie salutując.

- Spocznij, na które piętro się wybierasz? - zapytała Pirop.

- Na 6 piętro moja jasność. - odpowiedziała jej lekko zestresowana Rubin.

Pirop kliknęła przycisk z numerem 6 i przycisk z numerem 60 (to było ostatnie piętro).

Winda ruszyła i po chwili rubiny wyszły z windy, po czym ruszyła dalej. Po chwili winda stanęła i bohaterowie rozpoczęli swoje zadanie. Na środku pomieszczenia znajdował się ogromny rdzeń pamięci w kształcie walca, wokół niego znajdowała się konsola otaczającą cały rdzeń na dole. Przy konsolach pracowały Ringwoodyty, Chalcedony i Fluoryty.

Tęczowa Perła podeszła do jednej z konsol i dezaktywowała kamery.

- Co ty wyprawiasz?! - zapytała zaskoczona jedna z Chalcedonów.

- Nie twoja sprawa… - odpowiedziała jej Perła, po czym wyciągnęła szablę że swojego klejnot i przecięła na pół Chalcedony, która prysnęła.

Chryzokola przyczepiła do konsoli urządzenie w kształcie połówki kuli. Urządzenie przyczepiła się i na jego ekranie wyświetliła się niebieska ikona logowania (taka sama jak na naszych komputerach itd.), a na środku wyświetlała się liczba procentów pobranych danych.



Sfaleryt zdestabilizowała połowę klejnotów pracujących przy konsolach, a Pirop używając swojej pirokinezy i prysnęła drugą połowę. Jedna Fluoryty zdążyła uruchomić czerwony alarm. Pomieszczenie zaświeciło się na kolor czerwony i dokoła rozchodził się dźwięk syren ostrzegawczych.

- Pozostało jeszcze 85% do końca, musimy się bronić! - krzyknęła zdenerwowana Brzoskwiniowa Awenturyn.

Przez drzwi dostało się dwadzieścia kwarców. Klejnoty wyciągnęła swoje bronie. Chryzokola miała niebieski trójząb, Sfaleryt żółty pistolet, Pirop katanę z ostrzem wykonanym z energii, Zielona Awenturyn tarczę z zielonymi wzorami, Brzoskwiniowa Awenturyn topór w odcieniach pomarańczowego i Tęczowa Perła szable w różnych pastelowych kolorach.

Kwarce wyciągnęły pistolety i zaczęły strzelać. Sfaleryt stała się niewidzialna i pokonała dwa z dwudziestu kwarców. Pirop odbijała promienie energii swoją kataną, następnie prysnęła pięciu żołnierzy. Zielona i Brzoskwiniowa Awenturyn pokonały aż dziesięciu żołnierzy, Zielona osłaniała Brzoskwiniową, a Brzoskwiniowa atakowała wroga. Tęczowa Perła walczyła z trzema kwarcami, po chwili za pomocą swojej szabli pokonała dwóch. Nie wiedziała, że za nią stał jeszcze jeden.

- Uff, to już wszyscy. - westchnęła Tęczowa Perła.

- Perło, uważaj! - krzyknęła Chryzokola, po czym rzuciła się na perłę, by osłonić ją przed toporem kwarcu.

Klejnoty Chryzokoli i Tęczowej zaświeciły się. Ich ciała zmieniły się w światło i zaczęły formować fuzję. Po chwili powstała fuzja Chryzokoli i Tęczowej Perły, Tyrolit. Fuzja miała jedną parę oczu i cztery ręce. Miała na sobie bluzkę w odcieniach miętowego, oraz miętowe spodnie i jasno miętowe buty. Na dolnych ramionach nosiła rękawiczki ciemno miętowe rękawice. Klejnot Chryzokoli znajdował się na klatce piersiowej i stał się nieco jaśniejszy, a klejnot Tęczowej Perły znajdujący się na czole zmienił barwę na zieloną. Fuzja posiadała włosy w różnych odcieniach zielonego.

- Połączyliśmy się… O moje gwiazdy jestem cudowna! - krzyknęła Tyrolit.

Kwarc użyła naładowanej szarży i zbliżała się do fuzji.

- Nie tym razem!

Fuzja przywołała i z gracją poleciała w górę. Kwarc wyciągnęła pistolet i zaczęła strzelać, jednak Tyrolit unikała każdy strzał. Fuzja stworzyła wodę znikąd, po czym zamieniła ją w lodowe kolce, rzuciła w wroga i zleciała w dół. Kolce nie trafiły, lecz nagle fuzja rzuciła kwarcem o ścianę tak mocno, że prysnęła.

- Nieźle Tyrolit! - powiedziała Brzoskwiniowa Awenturyn.

- Dziękuje, ale teraz spadajmy już stąd. Pobieranie się skończyło.

Tyrolit złapała resztę klejnotów i wyleciała przez okno bazy.

Poprzedni

Następny

Galeria[]

Advertisement